Cześć!
Jak Wam mija niedziela?
Weekend trwa zdecydowanie za krótko. Dzisiaj miałam jeszcze kilka zajęć, więc czas zleciał błyskawicznie i jutro znowu będzie poniedziałek. W ogóle ostatnio tydzień goni tydzień i nim się obejrzę zastanę luty. Ale nie narzekam, być może dzięki temu prędzej doczekam się wiosny :)
Weekend trwa zdecydowanie za krótko. Dzisiaj miałam jeszcze kilka zajęć, więc czas zleciał błyskawicznie i jutro znowu będzie poniedziałek. W ogóle ostatnio tydzień goni tydzień i nim się obejrzę zastanę luty. Ale nie narzekam, być może dzięki temu prędzej doczekam się wiosny :)
W dzisiejszym poście pokażę Wam moją ulubioną hennę, dzięki której zaoszczędzam mnóstwo pieniędzy na wizytach u kosmetyczki, osiągając jednocześnie ten sam efekt. Przy okazji będziecie mogły zobaczyć jak na paznokciach prezentuje się lakier z grudniowej edycji Glossybox -Nails Inc. Zapraszam do dalszej części wpisu.
Henna REFECTOCIL jest dostępna w sieci czy hurtowniach fryzjerskich. Cena za 15 ml oscyluje wokół 15 zł. Do wyboru jest kilka 10 kolorów:
- 0 - blond
- 1 - głęboka czerń
- 1,1 - grafitowy
- 2 - granatowo-czarny
- 2,1 - ciemnoniebieski
- 3 - naturalny brąz
- 3,1 - jasny brąz
- 4 - kasztanowy
- 4,1 - rudy
- 5 - fioletowy.
Dla siebie wybrałam czerń i naturalny brąz. Produkt ma konsystencję żelową i należy wymieszać go w odpowiedniej proporcji z wodą utlenioną. Otrzymujemy wówczas gęstą papkę pozbawioną grudek. Henna jest bardzo wydajna. Swoich dwóch opakowań używam od prawie roku, a nie zużyłam nawet połowy. Dlaczego używam dwóch kolorów? Otóż rzęsy farbuję na czarno, a do brwi stosuję mieszankę czerni z brązem, dzięki czemu nie osiągam "szatańsko" ciemnego efektu, a bardziej naturalny.
Zdjęcie poniżej przedstawia efekt przed i po (robione w różnym świetle, zdjęcie przed-prawa brew, zdjęcie po- lewa).
Jak widzicie naturalny odcień moich brwi nie należy do najjaśniejszych, jednak używam henny po to, aby wypełnić łuk (w miejscu gdzie włoski nie chcą rosnąć). Plusem jest to, że kosmetyk nie farbuje skóry i łatwo z niej schodzi. Ciężko zrobić sobie nią krzywdę. Natomiast na włoskach utrzymuje się dość długo. U mnie jest to okres do 3 tygodni. Efekt jaki uzyskamy, jest dokładnie taki, jakiego oczekujemy. Nic nas w jej wypadku nie zaskoczy. Mam tu na myśli np. rudawe odcienie.
Wcześniej używała jej moja kosmetyczka, zatem znamy się z Refectocilem od mniej więcej 3 lat i śmiało mogę powiedzieć, że nie wpłynęła na jakość moich brwi. Nie zaobserwowałam również żadnych podrażnień. Jestem na tak!
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Prosiłyście mnie o zdjęcia lakieru NAILS INC Victoria na paznokciach. Zapraszam zatem do oglądania. A jeśli chcecie dowiedzieć się czegoś więcej o jego właściwościach zapraszam TUTAJ i TUTAJ.
Uwielbiam ten odcień. Jest głęboki, ciepły i elegancki. Aplikacja należy do tych przyjemniejszych. Zauważyłam, że szybciej schnie bez użycia wspomagaczy-wysuszaczy.
Życzę Wam udanego tygodnia :)
Ania
Uwielbiam ten odcień. Jest głęboki, ciepły i elegancki. Aplikacja należy do tych przyjemniejszych. Zauważyłam, że szybciej schnie bez użycia wspomagaczy-wysuszaczy.
Życzę Wam udanego tygodnia :)
Ania
Nigdy nie stosowałam henny, bo jestem rozjaśnianą blondynką i ciemne brwi mi niestety nie pasują. Efekt jest jednak bardzo ładny, delikatny i naturalny. Kolor lakieru zbyt ciemny jak dla moich dłoni, ale wygląda bardzo elegancko.
OdpowiedzUsuńDokładnie! Cenię ją za naturalny efekt :) A lakier ma rzeczywiście elegancki odcień.
UsuńJa wolę olejek rycynowy do brwi :)
OdpowiedzUsuńprzyciemnia je?
UsuńBardzo lubię tą hennę za kolor naturalny brąz. A lakier śliczny, klasyczny i elegancki.
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
OdpowiedzUsuńTez używam tą henne, jest naprawdę wydajna.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńVictoria wygląda pięknie, zimowy ideał :)
OdpowiedzUsuńja jestem absolutnie zakochana <3
Usuńnie miałam niestety okajzi przetestowac tego produktu ale podejrzewam,że przeszukam wujaszka google, a lakier z glossy jakos inaczej u Ciebie wygląda... mój bardziej wpada w wiśnie... -dziwne :( zreszta sama jelsi masz chwilke to zajrzyj do mnie i porównasz... zaczynma sie zastanawiac czy nie jest jakis przeterminowany ;/
OdpowiedzUsuńu mnie to bardzo dojrzała wiśnia, ale mam dwie warstwy
UsuńLakier piękny :-) Jednak ja szukam czegoś bardziej pod czerwień, takie bordo :-) A to mi się zdaje w brąz bardziej wpada :>
OdpowiedzUsuńna żywo jest bardziej bordo :)
Usuń