czwartek, 8 maja 2014

GARNIER EKSPRESOWY DEMAKIJAŻ OCZU 2w1

Witajcie,

coraz bliżej do weekendu. Macie jakieś plany? Ja mam mnóstwo. Byle czasu starczyło. Dzisiaj natomiast zapraszam Was na post o moim nowym, absolutnym hicie do demakijażu oczu.
Mowa o GARNIER Expresowy demakijaż oczu 2w1.


Zacznę od uroczego designu. Estetyczna butelka i przezroczysto-fioletowa mieszanka. Pominę fakt, iż mam słabość do fioletu, ale opakowanie i kosmetyk zaspokaja moje potrzeby estetyczne.
Działanie jest bez zarzutu. Płyn wspaniale rodzi sobie nawet z mocnym makijażem. Dzięki niemu zapomniałam już co znaczy wielokrotne pocieranie oczu. Wystarczy przyłożyć na chwilę nasączony płatek, przetrzeć dwa razy i po sprawie. Bez podrażnień, bez zamglonych oczu i pieczenia.
Płyn ma wzmacniać rzęsy, a to za pomocą zawartości argininy. Ja nadal stosuję odżywkę Revitalash, więc ciężko mi się odnieść do skuteczności w tym aspekcie.
Opakowanie mieści 200 ml produktu i kosztuje 13,99 zł. To całkiem sporo, jednak myślę, że warto. To zdecydowanie najlepszy i najskuteczniejszy płyn do demakijażu oczu, jaki używałam.

Nie rozpisałam się w tym poście. Mimo, że wpis krótki, to myślę bardzo zwięzły. Polecam kosmetyk z ręką na sercu.

W weekend wystartuję z rozdaniem. Bądźcie czujne.


Dajcie znać czy u Was spisuje się równie dobrze.
Buziaki,
Ania

2 komentarze:

  1. macałam go wczoraj w Rossmanie;) mnie również zachwycił jego wygląd;) skoro warto to chyba sobie kupię;)

    OdpowiedzUsuń