środa, 11 września 2013

PYSZNA LEMONIADA MALINOWO-LIMONKOWA Z MIĘTĄ

Witajcie,
co u Was? Ja jestem strasznie zajęta kończeniem mojej pracy magisterskiej i mam nadzieję, że zostanie ona zaakceptowana. Trzymajcie kciuki. Aby umilić sobie wypociny przed komputerem warto zaopatrzyć się w coś pysznego! Dzisiaj pokażę Wam smaczną lemoniadę malinowo-limonkową z miętą, którą przygotowałam wczoraj wieczorem (dlatego zdjęcia są średnie, sztuczne światło i próba z lampą błyskową), ale w smaku jest cudowna i polecam Wam jej spróbować zanim lato się skończy.

Potrzebne będą:

  • 2 limonki
  • 500 g malin
  • kilka gałązek świeżej mięty
  • 3 łyżki cukru trzcinowego
  • kruszony lód
  • woda mineralna 

Przygotowanie jest bajecznie proste. Wystarczy do blendera wcisnąć sok z limonek, dodać miętę, maliny i cukier, a następnie zmiksować na koktajl. Dodać kruszony lód i uzupełnić wodą. I gotowe.
SMACZNEGO





 Lubicie lemoniady? Często je przygotowujecie?


8 komentarzy:

  1. Lubię, uwielbiam! Ale moja mama tylko umie zrobić taką prawdziwą, idealną i wspaniałą;D Pokażę jej ten przepis;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nigdy nie piłam lemoniady, ale teraz na pewno jej nie zrobię, bo jak dla mnie takie rzeczy są dobre na lato, a u mnie za oknem szaro i ponuro, więc tylko ciepłe herbatki mi w głowie :) Jeżeli będzie jeszcze jakiś ciepły dzień w tym roku, to na pewno wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak za oknem deszczowo i zimno to rzeczywiście chce się pić herbatki, ja jednak miałam maliny do zużycia i koniecznie chciałam spróbować tej lemoniady :)

      Usuń
  3. Lubię lemoniady, ale nie każda mi smakuje, np. z arbuzem ;)

    Zapraszam na rozdanie, jeśli masz ochotę :)
    http://psychodelax3.blogspot.com/2013/08/pierwsze-rozdanie-imieninowe.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. również nie przepadam za tą z arbuzem, mimo że sam owoc lubię.

      Usuń
  4. Wygląda barzo apetycznie.
    Ojej też mam taką osłonkę na doniczkę :)

    OdpowiedzUsuń