Witajcie,
na wstępnie chciałam Was bardzo przeprosić za prawie 2-tygodniową nieobecność w blogosferze. U mnie ostatnio sporo się dzieje, poza tym półtora tygodnia nie było mnie w domu, a to wszystko przez nową pracę i szkolenia z nią związane. Mam nadzieję, że mi wybaczycie, a ja postaram się szybciutko nadrobić zaległe wpisy. Ominęłam podsumowanie styczniowego Glossybox, ale nie martwcie się, pojawi się jeszcze w tym miesiącu. Dziś za to przychodzę z Walentynkową edycją. Zobaczcie co się w niej kryje.
Zacznę od pudełka, które niebywale przypadło mi do gustu. Bardzo lubię takie zestawienia kolorystyczne. Nadruk ust kojarzy mi się z logo mojego bloga. Walentynkowa edycja funkcjonuje pod nazwą Glossy in love. Czy się w nim zakochałam od pierwszego wejrzenia? Dowiecie się zaglądając poniżej.
1. LOVE ME GREEN Organiczny krem regenerujący do twarzy na noc.
Jego zadaniem jest regeneracja i odżywienie. Skład ma niwelować szkodliwy wpływ środowiska, a po przebudzeniu skóra ma być odprężona i pełna blasku.
PRÓBKA 15 ml
Pełny produkt 50 ml/ 74,90 zł
2. L'OREAL PARIS Odżywczy eliksir do paznokci LA MANICURE 7w1
Premierowy produkt przeznaczony do pielęgnacji paznokci. Dzięki formule z olejkiem i witaminą E paznokcie mają być chronione, mocniejsze, gładsze, błyszczące, odżywione, mniej łamliwe i rozdwajające się.
PEŁNY PRODUKT 5 ml/ 24,99 zł
3. TOŁPA BOTANIC BIAŁE KWIATY Aksamitne mleczko do demakijażu.
Mleczko o aksamitnej konsystencji i delikatnym, przyjemnym zapachu. Ma delikatnie oczyszczać skórę i bez problemów usuwać makijaż. Ponadto jego zadaniem jest nawilżanie, łagodzenie podrażnień i przywracanie komfortu.
PEŁNY PRODUKT 200 ml/ 24 zł
4. TAFT Spray do włosów KERATIN COMPLETE BLOW DRY ENERGIZER
Zapewniający 48-godzinne utrwalenie spray, który dzięki energetycznej formule z płynnymi elementami keratyny, takimi jak w strukturze włosów, zapewni im objętość, siłę oraz blask.
PEŁNY PRODUKT 150 ml/ 17,99 zł
5. AVON Tusz do rzęs AERO VOLUME
Tusz o super lekkiej formule z cząsteczkami wypełnionymi powietrzem, która daje efekt pogrubionych i zarazem lekkich, uniesionych rzęs.
PEŁNY PRODUKT 7ml/ 36 zł
Chyba już zaczynam się godzić z faktem, iż coraz trudniej o wyszukane i trudno dostępne kosmetyki w boxach. Przyzwyczajam się do obecności Avonu i innych, drogeryjnych produktów. Nie żebym miała coś przeciwko, ale chciałabym częściej mieć możliwość przetestowania czegoś ciężko osiągalnego. Znów otrzymałam kosmetyki, które szału nie robią, ale z pewnością się przydadzą. Najbardziej ciekawa jestem lakieru i tuszu. Ogólnie jestem za, a nawet przeciw :P
A Wy jesteście zadowolone z zawartości lutowego pudełka?
P.S. W weekend wracam pełną parą, pojawi się również rozdanie z okazji Walentynek. Bądźcie czujne.
Buziaki,
Ania
Masakra, ja też chcę dobre kosmetyki a nie drogeryjne...Mam to samo zdanie. Czekam na rozdanie i zapraszam na nasze :D
OdpowiedzUsuńsuper blog obserwuję :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńblogerka ze Szczecina, Paulina.
paullista.blogspot.com
Mnie niestety to pudełko rozczarowuje. Jedynie eliksir L'oreala miałabym ochotę wypróbować.
OdpowiedzUsuńno ja też liczę, że niedługo się poprawi, a eliksir również bardzo mnie ciekawi :)
UsuńJeszcze nigdy nie subskrybowałam żadnego pudełka, chociaż czasem cięzko mi się oprzeć oglądając zawartość Glossy na blogach:) Rzeczywiście szata graficzna pudełka super.
OdpowiedzUsuńja myślę nad jakimś innym boxem
Usuń