wtorek, 9 lipca 2013

PIECZONA PAPRYKA I BAKŁAŻAN NADZIEWANE RICOTTĄ.

Hej,
wracam po ponad tygodniowej nieobecności. Najpierw, tak jak Wam pisałam, pojechałam spotkać się z moim bratem, który już od 8 lat nie mieszka w Polsce. W drodze powrotnej z mojego rodzinnego miasta zgarnęłam moją przyjaciółkę i razem wróciłyśmy do Szczecina. Po godzinie już szłyśmy na imprezę, a następnego ranka, po 4 godzinach snu szykowałyśmy się na wyjazd do Gdyni. Po 5 godzinach w pociągu ruszyłyśmy na poszukiwania noclegu. A po kolejnych kilku godzinach realizowałam swoje wielkie marzenie-szalałam na koncercie RIHANNY. Wyglądała bosko, a koncert śmiało mogę nazwać najlepszym w moim życiu!! Powrót jednak nie należał do najprzyjemniejszych. Spałyśmy godzinę, a jazda pociągiem była straszna. Dlatego wczoraj odsypiałam zmęczenie i ogromne emocje. Mam nadzieję, że wybaczycie mi moją nieobecność.

Dziś zjawiam się z postem kulinarnym. Pokażę Wam danie idealne na przystawkę lub lekką kolację. Pieczenie bakłażanów i papryk to według mnie najlepsza forma ich przygotowania. Do tego nadzienie z ricotty przyprawionej czosnkiem i bazylią.. mmm

Potrzebne będą:

  • 1 bakłażan
  • 2 papryki czerwone
  • 1 opakowanie ricotty
  • 3-4 ząbki czosnku
  • pęczek świeżej bazylii
  • gałka muszkatołowa 
  • sól, pieprz
  • oliwa z oliwek
  • 3 łyżki czerwonego pesto
Bakłażana pokroić wzdłuż w plastry grubości około 0,5 cm. Papryki podzielić na ćwiartki. Rozłożyć na pergaminie, pokropić oliwą i piec w 180*C, aż zmiękną i delikatnie się przyrumienią.

W tym czasie do ricotty przecisnąć czosnek, dodać drobno posiekaną bazylię i doprawić do smaku solą, pieprzem i gałką muszkatołową. Wymieszać.

Bakłażany i papryki wyjąć z pieca, wystudzić. Następnie plastry bakłażana smarować masą z ricotty. 4 ćwiartki papryki pokroić w paski i umieszczać po jednym lub dwa na środku plastra z bakłażana. Całość zwinąć w roladki. Pozostałe 4 ćwiartki papryki nadziewać serkiem i ułożyć obok bakłażanów. Z pesto i oliwy przygotować dressing i polać nim pieczone warzywa. Udekorować bazylią i zajadać.
SMACZNEGO



Lubicie tego typu dania? A może któraś z Was również była na koncercie RIHANNY? Jak Wasze wrażenia?

Przy okazji przypominam Wam o konkursie! Aby wziąć w nim udział możecie zgłaszać się jeszcze tylko do jutra włącznie. ZAPRASZAM


10 komentarzy:

  1. Smakowice wygląda:) Na pewno wypróbuję Twój przepis:) Pozdrawiam i zapraszam do mojej zabawy:)

    OdpowiedzUsuń
  2. pozazdrościć uczestniczenia w koncercie :-)
    jadłam ostatnio pieczone papryki, pychaaa!

    OdpowiedzUsuń
  3. Pysznie wygląda :)
    I zazdroszczę koncertu!

    OdpowiedzUsuń
  4. cudo... może wkrótce zrobię, a na razie szykuję się do quiche ze szpinakiem :)

    OdpowiedzUsuń