sobota, 28 grudnia 2013

REVITALASH - efekty po dwóch miesiącach stosowania + OGŁOSZENIA PARAFIALNE

Witajcie,

jak Wasze samopoczucie po świętach? Brzuchy nie popękały?
Mi okres przedświąteczny i same święty minęły błyskawicznie. Upłynęły pod znakiem niespodzianek i obżarstwa. A jak w tym roku było z Waszym łakomstwem (bo inaczej chyba nie muszę tego nazywać)?

Dzisiaj chciałabym pokazać Wam efekty po drugim miesiącu używania odżywki do rzęs Revitalash. Te z Was, które czytały post z poprzedniego miesiąca, widziały że rezultaty były marne. Dla przypomnienia można zobaczyć je TUTAJ.
Jak sprawa wygląda po następnych 30 dniach? Zapraszam na dalszą część wpisu.


Efekty nadal nie są takie, jakich oczekiwałam. Ilość rzęs zmalała, ale na szczęście stały się one dłuższe. Widać to przede wszystkim po ich wytuszowaniu. Nie podoba mi się fakt, iż rzęsy nie ciemnieją i są przerzedzone. Jedyną zaletą jaką obecnie dostrzegam jest zwiększona długość. Zauważyłam to nie tylko ja. Jednak nie poddaję się, gdyż producent zaleca używać produkt do 6 miesięcy. Liczę zatem, iż kolejny miesiąc będzie jeszcze owocniejszy i włoski dodatkowo przestaną wypadać.
Zobaczcie jak to wygląda:



I co o tym sądzicie?

Przy okazji dwie przypominajki. Pierwsza skierowana przede wszystkim do mieszkanek Szczecina i okolic. W lutym odbędzie się spotkanie blogerek, jeśli jesteście zainteresowane udziałem, zgłaszajcie się na adres mailowy: kasiabanaszak92@o2.pl


Druga sprawa to trwające na moim blogu rozdanie, w którym macie szanse zgarnąć ciekawe nagrody. KLIK KLIK KLIK



Dajcie koniecznie znać jak u Was sprawowała się odżywka do rzęs Revitalash i czy Mikołaj był dla Was dobry w tym roku.

Buziaki,

Ania

2 komentarze: