nie wytrzymałam i korzystając z ostatniego dnia promocji, wybrałam się do Rossmanna. Dobrze, że dziś już ostatni dzień...:)
Tym razem skusiłam się na:
żel do higieny intymnej VENUS z ekstraktem z aloesu. Nigdy nie widziałam płynu tej firmy, a mój ZIAJI się kończy, więc postanowiłam wypróbować. Cena promocyjna 5,39 zł.
Płyn micelarny BOURJOIS, bezalkoholowa i bezzapachowa formuła za jedyne 8,39 zł. Z panem Bourjois znamy się od dawna, był on moim pierwszym w życiu :) Ponieważ w Biedronce nadal nie widać Be Beauty zdecydowałam do niego wrócić.
Mój pierwszy w życiu BB krem !!! Ponieważ jestem sceptycznie nastawiona do tego wynalazku, zdecydowałam się na razie na średnią półkę cenową. Na dłoni porównywałam z Astorem, ale ten wydał mi się lepszy i ma fajniejszą konsystencję. W niedalekiej przyszłości będę czaić się na CC Max Factor, ale jak dotąd wypróbuję MAYBELLINE 8 in 1 w odcieniu Medium. Zobaczymy czy będzie z tego miłość, dam Wam znać! Cena 13,79 zł.
I tu znów ku Waszemu zaskoczeniu kolejny produkt, który zawojował blogosferę, i z którym nie miałam do czynienia. Mowa o CARMEX wiśniowy balsam do ust za 5,39 zł. Omijałam je ze względu na to, że mam jeszcze wazelinę aloesową, którą kocham, ale tym razem skorzystałam z promocji, a balsam po prostu poczeka na swoją kolej.
Recenzje wkrótce na blogu. A może macie na coś ochotę w pierwszej kolejności?
A Wy też się skusiłyście na ponowne zakupy? Znacie ten BB krem?
Miłego popołudnia,
Ania
też na tej promocji kupiłam swój pierwszy BB :)
OdpowiedzUsuńa jakiej marki?
OdpowiedzUsuńMoj pierwszy BB tez kupiłam na rossmanowskiej wyprzedaży. Wybrałam ten z astora:)
OdpowiedzUsuńczekam na recenzję :)
Usuńmiałam kupić ten balsam do ust nivei ale zapomniałam.
OdpowiedzUsuńja szłam z myślą między innymi o nim :)
UsuńMój pierwszy BB był z Niemiec (jakiejś rossmanowej firmy), ale po kilku użyciach zajął swoje miejsce w szufladzie i nie ujrzał światła dziennego nigdy więcej.
OdpowiedzUsuńMoja (przetłuszczająca się juz wcześniej cera) świeciła się tak jak nigdy wcześniej. Miałam wrażenie, że "cudowne" BB spływa po niej strumieniami.
A brrr, nigdy więcej! Mam nadzieje, że przynajmniej Twój się sprawdzi ;)
a matowiłaś go jakimś pudrem?? Zobaczymy jak mój się sprawdzi, chociaż nie oczekuję cudów, ale może miło się zaskoczę
Usuń