sezon szparagowy w pełni, więc i ja nie mogłam nie skusić się na kupno pęczka. Zdecydowałam się na zielone, gdyż białymi zajadam się co roku w nadmiarze, prosto z ogródka mojej mamy.
Od ponad tygodnia nie jadam pieczywa i staram się tworzyć pełnowartościowe i syte śniadania bez chleba. Jedno z nich możecie zobaczyć poniżej.
Dla dwóch osób potrzebne będą:
- pęczek szparagów,
- 4 plasterki szynki parmeńskiej,
- 2 jajka,
- kawałek sera typu Parmezan,
- świeżo mielony pieprz,
- ocet do gotowania jajek
Szparagi można gotować w specjalnie do tego przeznaczonych, wysokich garnkach. Ja niestety jeszcze takiego nie mam, więc proponuję pociąć szparagi na równe kawałki, tak aby zachować całe główki. Są one najdelikatniejsze i wymagają krótszej obróbki termicznej niż pozostała część szparaga. Do wrzątku wrzucić najpierw kawałki bez główek i gotować około 2 minut, po tym czasie dodać główki i gotować kolejne 2 minuty.
W międzyczasie w wysokim garnku zagotować wodę na jajka. Na każdy litr wody dodać 2 łyżki octu. Jajka należy gotować pojedynczo. W tym celu trzeba wybić jajko do miseczki, w gotującej wodzie z octem przy pomocy rózgi kuchennej zrobić wir, a w jego środek delikatnie wlać jajko z miseczki. Gotować około 2 minut, a następnie wyłowić przy pomocy łyżki cedzakowej. Po tym czasie jajko będzie miało płynne żółtko.
Na suchej patelni podsmażyć plastry szynki parmeńskiej. Ułożyć je na talerzu, następnie szparagi, a na wierzch jajko w koszulce. Posypać płatkami parmezanu i oprószyć świeżo zmielonym pieprzem.
SMACZNEGO
A Wy lubicie szparagi? Jak je podajecie?
Ania
ale bym sobie zjadła szparagi, mmmm:)
OdpowiedzUsuń:) szast prast i zrobione
UsuńZapraszam na rozdanie, czas już tylko dziś do północy...
OdpowiedzUsuńhttp://www.makijazzowo.blogspot.com/2013/05/rozdanie-do-rozdania-3-przepiekne.html