Hej :)
Jak wam minęła majówka? Pogoda i humory dopisały? Jak dla mnie wolny czas jak zwykle minął błyskawicznie i nim się obejrzałam nastał poniedziałek. Ale wyleniłam się za wszystkie czasy. Teraz trzeba wrócić do codzienności. I oto zjawiam się z pomajówkowym wpisem, tym razem dotyczącym kremu do rąk.
Przyznam szczerze, że dotąd różnie było z moją systematycznością w tej kwestii, w związku z tym nie przykładałam większej wagi do właściwości i jakości kremu. Jedyne na co zwracałam uwagę to cena i zapach. Od pewnego czasu staram się stosować preparaty do rąk regularnie i jak dotąd służyły mi te dostępne w Biedronce marki Be Beauty. Jednak kilka tygodni temu będąc w Rossmannie skusiłam się na krem Alterra z granatem i aloesem. Cena niska, bo za 75 ml kremu zapłacimy 7,99 zł.
Alterra jest wykonana z kontrolowanych biologicznie upraw i nie zawiera składników pochodzenia zwierzęcego. Swój piękny zapach zawdzięcza połączeniu oleju z pestek granatu, ekstraktu z aloesu oraz masła shea. Utrzymuje się na dłoniach przez jakiś czas po użyciu, nawet mój luby, który jest dość oporny w stosowaniu jakichkolwiek kosmetyków, bardzo chwali ten krem i urzekł go jego zapach.
Przeznaczony jest do bardzo suchej i zniszczonej skóry. Wchłania się szybko i nie pozostawia tłustego filmu. Można jedynie poczuć jakby niewidzialne, delikatne rękawiczki ochronne, ale absolutnie nie jest to uczucie nieprzyjemne czy niekomfortowe. Kremu używam mniej więcej trzy razy dziennie, a efekty są świetne. Dłonie stały się gładkie, delikatne, skóra jest bardziej elastyczna. Dodatkowym plusem jest zapach, o którym wcześniej wspomniałam. Konsystencja jest lekko maślana i na pewno nie jest to krem wodnisty, ja osobiście bardzo lubię taką formę. Mam wrażenie, że dzięki temu jest bardziej wydajny. Opakowanie również bez zarzutów. Moja ocena to piątka z plusem :)
A wy co o nim sądzicie? Jakie są wasze ulubione kremy do rąk?
Ania
Ja uwielbiam wszystkie marki Rossmann, ale najbardziej Isanę oraz Alterrę. Głównie z uwagi na ich niską cenę i przecudny zapach, jednak wiele z nich (wbrew powszechnej opinii) są po prostu skuteczne, przynajmniej dla mojej skóry.
OdpowiedzUsuńpewnie :) tanie nie znaczy kiepskie :)
Usuń